Dzień 1 maja, obchodzony jako Święto Pracy, jest także dniem, w którym Kościół czci św. Józefa – patrona robotników. Dlatego od wielu lat w Gimnazjum im. św. Jana Bosko w Jałówce w pierwszych dniach maja to święto jest uroczyście obchodzone.
Święty Józef był mężem Maryi. Jego postać znamy ze stron Ewangelii. Czcimy go dwukrotnie w ciągu roku: 19 marca – jako Oblubieńca Matki Bożej, a 1 maja – jako wzór i patrona ludzi pracujących. W 1955 roku papież Pius XII proklamował ten dzień świętem Józefa rzemieślnika, nadając w ten sposób religijne znaczenie świeckiemu, obchodzonemu na całym świecie od 1892 r., świętu pracy. Odtąd dzień 1 maja jest radosnym świętem, akcentującym szczególną godność i znaczenie pracy ludzkiej, jej roli w duchowym rozwoju człowieka, a także okazją do złożenia życzeń jej wykonawcom.
Nie da się ukryć, że bez takich osób jak panie woźne, panie kucharki, panie ogrodniczki, panowie „od wszystkiego”, palacze oraz stróże każda szkoła nie tylko nie byłaby taka zadbana, lecz i nie potrafiłaby w ogóle funkcjonować. W tym dniu cała społeczność szkoły chce podziękować za trud i serce włożone w niego, za wyrozumiałość do uczniowskich psot, za uśmiech i cierpliwość nie mniejszą niż u nauczycieli.
5 maja w gimnazjum była sprawowana Msza święta w intencji pracowników. O godzinie zaś 12:15 prawie cały personel techniczny zgromadził się w auli, gdzie miał okazję obejrzeć program artystyczny. Po pięknym podziękowaniu wygłoszonym przez uczniów 8 klasy wystąpili przedszkolacy, którzy zatańczyli kujelis- litewski taniec narodowy. Następnie wystąpił młodszy zespół teatralny „Klakier”. Młodociani aktorzy pod kierownictwem pani Grażyny przedstawili oryginalnego „Czerwonego Kapturka”. Aby rozweselić panów i panie, ósmoklasiści przygotowali prezentację oraz konkurs. Pracownikom podziękował dyrektor gimnazjum, pan Zbigniew Czech. Wszyscy otrzymali prezenty. Po wykonaniu pamiątkowego zdjęcia zaproszono obecnych do szkolnej kawiarni, gdzie poczęstowano kibinami, owocami i przepysznym tortem.
Święto minęło w miłej atmosferze. Pozwoliło jeszcze raz przypomnieć, że praca jest szkołą wielu cnót osobistych i społecznych, takich jak wytrzymałość, solidarność, cierpliwość, męstwo. Rzetelny trud bogaci i łączy ludzi, wyrównuje także nierówność społeczną.
Św. Augustyn rzekł: „Pracuj tak, jakby wszystko zależało od ciebie, ale ufaj tak, jakby wszystko zależało od Boga”. Tak pracował św. Józef – wykonywał pracę rzetelnie, nie żądał za nią wygórowanych cen, wypełniał ją cicho i pokornie jako zleconą sobie od Boga misję na ziemi. Taka powinna być dziś praca każdego chrześcijańskiego pracownika.
Krystyna Dejnarowicz
